Długo zapowiadany, zrealizowany w zupełnie niezwykłych warunkach pogodowych, z odliczaniem czasu do uderzenia tajfunu i niepewnością, czy wesele w ogóle się odbędzie...
Rajska wyspa Boracay na Filipinach, ślub, ocean, białe plaże oraz Catherine i Joseph, którzy wpadli w wir emocjonalnego tajfunu (zarówno w przenośni jak i w realu), to wszystko jest tematem naszej premiery "Emotional Typhoon", którą możecie zobaczyć już teraz!
Dla mnie ten wyjazd zapisze się głęboko w pamięci. Byłem w wielu krajach południowo wschodnich Chin, ale Filipiny, mimo, że nie odznaczają się bogactwem czy niesamowitą architekturą, to panujący tam kilmat połączenia tradycji wschodnich z zachodnimi, i wyraźnie dla mnie odczuwalna atmosfera Ameryki Południowej, bardzo mi pasują.
Tym bardziej pobyt na nieco nieokrzesanej wyspie, ale prawdopodobnie najpiękniejszej w całym archipelagu i realizacja zachodniego w stylu, ale z wschodnimi elementami wesela Catherine i Josepha, do tego w oczekiwaniu na uderzenie tajfunu, zrobił na nas wszystkich duże wrażenie, którego nie zapomnimy długo!